Jako deterministyczne prognozy populacji można je również opisać jako analizę „co-jeśli”. Rzeczywiście pokazują one, jak zmieniłaby się wielkość i struktura populacji, gdyby założenia dotyczące płodności, umieralności i migracji pozostały prawdziwe przez cały okres prognozy.
I tak na mapie poniżej kolorem zielonym zaznaczono kraje, gdzie prognozowany jest wzrost liczby ludności. Zaliczają się do nich Wielka Brytania, gdzie zakładany jest największy wzrost, bo aż o blisko 20 mln. Do grup państw, w których zwiększy się liczba mieszkańców zaliczają się także m.in.: Hiszpania, Francja, Szwecja czy Norwegia.
Kolorem czerwonym zaznaczono kraje, które wg. prognoz Eurostatu będą miały niższą liczbę ludności w 2100 roku w porównaniu do roku 2018. Są to przede wszystkim państwa Europy Środkowej i Wschodniej. Wśród nich jest Polska, która, jak spełnią się prognozy, pod koniec stulecia będzie liczyła aż 10 milionów mieszkańców mniej niż obecnie.
W 2018 roku przyznano polskie obywatelstwo 5629 osobom. Wśród nich najwięcej było Ukraińców (2874) i Białorusinów (1163). Na kolejnych miejscach są Rosjanie (246) i Niemcy (232). Co ciekawe, w pierwszej dziesiątce są też obywatele takich państw jak Wietnam, Szwecja, USA czy Turcja.
Zobacz mapę na osobnej stronie